Do tej pory poznałam Muranów głównie pod kątem Dzielnicy Północnej i Getta; jego historię i architekturę powojenną znam już raczej pobieżnie. Więc z przyjemnością wybrałam się niedawno na spacer po tych okolicach z Fundacją Varsaviana. Spacer prowadzony był przez wszechwiedzącą narratorkę oraz gościnnie Bohdana Lacherta i Bolesława Bieruta.
To że Muranów z gruzów zbudowany na gruzach stoi, jest rzeczą dość powszechnie znaną, ale że takiej konstrukcji przyświecały nie tylko względy praktyczne, ale także idea stworzenia "osiedla-pomnika" na cokole z owych zalegających gruzów - ta koncepcja jest z pewnością mniej rozpowszechniona.
W trakcie planu trzyletniego Lachert zdążył popuścić wodze swojej modernistyczno-funkcjonalnej fantazji i stworzyć nowoczesne ciekawe osiedle.
Tutaj mamy galeriowiec stojący wzdłuż al. Solidarności. Wejścia od cichszej strony, na długich "balkonach" - w ten sposób zostaje więcej przestrzeni w budynku i nie trzeba ogrzewać korytarzy. Okna trójdzielne, z wygodnych mniejszym lufcikiem.
Całe osiedle miało być przestrzenne, budynki miały stać w słusznym oddaleniu od siebie, miało być sporo zieleni.
A później wszedł socrealizm i zaczęli psuć Lachertowi jego ascetyczne formy ozdobami, sgraffito, bramami itp. I do tego zabudowa zaczęła się zagęszczać.
W zeszłym roku postać tego zasłużonego architekta została uwieczniona na muranowskim muralu, razem z jego przedwojennym wspólnikiem Józefem Szanajcą.
Z innych smaczków z kategorii sztuka uliczna, spotkaliśmy na Nowolipki mural upamiętniający miejsce dawnej kamienicy, miejsca zamieszkania Marii Sklodowskiej; oraz tuż obok - Ludwika Zamenhoffa.
Skwer, na którym czuwa żołnierz 1. Armii Wojska Polskiego (pomnik autorstwa X. Dunikowskiego). W powojennych planach miała tu znaleźć się stacja metra - stąd miejsce pozostało niezabudowane.
Inne obiekty trasie - nie tylko wczesno powojenne, ale także ocalałe z wcześniejszych epok...
... oraz zupełnie nowe. W tym roku doczekamy się otwarcia Muzeum Historii Żydów Polskich! Niektóre z wydarzeń związanych ze zbliżająca się okrągłą rocznicą Powstania mają odbyć się tutaj.
Tymczasem zlikwidowano już blaszane ogrodzenie i można podziwiać dzieło fińskich architektów z bliska. Widać też, że wiosna dobrze zrobi otaczającemu zrewitalizowanemu parkowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz