Przerwa w trakcie niedzielnego spaceru. Weszłam do cukierni przy Rondzie Wiatraczna i zdałam sobie sprawę, że nie jadłam wcześniej zygmuntówki.
Zygmuntówka (na zdjęciu w towarzystwie krówki) powstała w 2009 w ramach konkursu na warszawskie ciastko. Konkurs ogłoszony został przez Ratusz i Cech Rzemiosł Spożywczych. Jury, w skład którego wchodzili cukiernicy i znane gwiazdy pod przewodnictwem prezydent miasta, brali pod uwagę smak, wygląd i nowatorstwo. Nazwę zaś wybrali internauci. Zwycięskie ciastko stworzył Witold Teledziński, właściciel cukierni NOVA.Spód ciastka to migdałowa babeczka wypełniona musem czekoladowym, konfiturą żurawinową i bitą śmietaną, przykryta bezą w kształcie korony.
Mi pasuje! miałam co prawda wrażenie, że w wersji na moim talerzu bita śmietana została zastąpiona serkiem mascarpone, acz nie sądzę, by był to zły pomysł.
A miejscówka, do której trafiłam to Olczak i syn, cukiernia oryginalnie z Piastowa. Jej najstarsza warszawska filia od 1994 znajduje się na ul. Solec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz