piątek, 8 października 2021

od Placu Zawiszy do Dworca Centralnego

Z archiwum brudnopisów wyciągam ślady prywatnego spacerku z 2014. W tamtym czasie najczęściej przejeżdżałam tę trasę tramwajem, jednak z okazji odwiedzin w Muzeum Woli  przespacerowałam się tytułowym fragmentem Alei Jerozolimskich.
Z te perspektywy stacja Ochota nie wygląda bardzo inaczej od stanu obecnego. Miasto rozrosło się bardziej po prawej stronie wykopu oraz za plecami fotografki.

Pod numerem 99: Kamienica Rostkowskiego z 1911. Nietypowo posiada podwórze otwierające się na ulicę. Została zaprojektowana przez szkockiego architekta Arthura Gurneya. Jej mocarna fasada zmiękczona jest posecesyjnymi dekoracjami. Na stronie Warszawa1939 widać, o ile skromniejsza i ustatkowana stała się jej bryła w wyniku powojennej odbudowy.

Na poniższym zdjęciu po prawej ledwo widoczna jest sąsiadka kamienicy Rostkowskiego: kamienica Gustawa Pala. Najwyraźniej w tamtych czasach nie wzbudziła mojego zainteresowania aż tak, jak kilka lat później, kiedy zaprowadziły mnie do niej obowiązki kociej niani.

Jerozolimskie 97: Wojskowy Instytut Geograficzny z 1937. Obecnie siedziba Szefostwa Zarządu Geografii Wojskowej Sztabu Generalnego WP. 

Płaskorzeźba nad wejściem do kamienicy numer 91, gmachu Związku Zawodowego Pracowników Samorządu Terytorialnego RP.  Kamienica zaprojektowana została przez Leona Suzina oraz Bohdana Krzemieniewskiego w latach 1933-36. Płaskorzeźba pochodzi z 1936 i po wojnie została wzbogacona o słówko "Ludowej".

Jerozolimskie 85 - Kamienica Szelechowa. Mikołaj (czy Michaił?) Szelechow był właścicielem sklepu zaopatrującego Warszawę w łososie, kawiory i bakalie i inne rarytasy. pozostawił po sobie dwie kamienice (jedna w alei Róż) oraz okazały grobowiec na Cmentarzu Prawosławnym.Ta kamienica stanęła tu w latach 1912-13, zaprojektowana przez rosyjskiego architekta Piotra Feddersa. Powojenna przebudowa zatarła niektóre elementy dekoracyjne (archiwalne zdjęcia na stronie Warszawa1939).