piątek, 22 lipca 2016

Panorama z Żoli

Żoli (z francuskiego "joli") - znaczy ładnie :)
Na pierwszym planie zieleń Powązek.
A na faktycznym pierwszym planie: torowisko w stronę Dworca Gdańskiego.

Politechnika - Aula Główna

Była taka randka, w trakcie której zawitaliśmy do wnętrza głównego gmachu Politechniki ;-)
Olbrzymia, krużgankowo-neorenesansowa, zwieńczona witrażowym dachem... piękna!
Nie pamiętam już, co było motywem przewodnim wystawionej tam wtedy ekspozycji...

...ale była też część poświęcona ś.p. Supersamowi i jego mocnej konstrukcji, rzekomo grożącej zawaleniem, odsłoniętej po rozbiórce.

środa, 20 lipca 2016

ogród zamkowy

Przyznaję, o ile w Ogrodzie Dolnym bywałam przy okazji imprez odbywających się w Arkadach Kubickiego, to jednak był mój pierwszy raz w Ogrodzie Górnym.
Ogród Górny dostępny jest tylko w sezonie letnim, ale wstęp do niego jest wolny.
"Usytuowany na zboczu Ogród Górny został zaś pieczołowicie odtworzony na bazie dostępnej ikonografii, m.in. obrazów Canaletta, fotografii z okresu międzywojennego, a także planów rozbudowy ogrodów z końca lat 30., których realizację uniemożliwił wybuch wojny." - piszą na stronie Zamku.



Roślinność ogrodu nie jest okazała, ale wypielęgnowana. Ścieżki układające się geometrycznie mogą stanowić pole krótkiego, ale udanego spaceru.









Bo oprócz ogrodu możemy z bliska przyjrzeć się osiemnastowiecznej saskiej fasadzie.
 A popijając kawę w zamkowej kawiarni można przyglądać się ruchliwej Wisłostradzie i drugiej stronie rzeki.
Świetnym rozwiązaniem byłoby dociągnięcie ogrodu do Wisły i poprowadzenie drogi pod ziemią... Może w (dalekiej) przyszłości!
Tymczasem cieszę się nowym-starym punktem widokowym.