Zostało zaprojektowane przez jednego z architektów królewskich, Kamsetzera i stanęło tu w 1785 roku, o czym mówi napis na postumencie. W tamtym momencie ogrodzenie jeszcze nie istniało, a park/ogród ciągnął się jeszcze dalej na północ.
Tak, tak - cała Warszawa pełna była źródełek, rzeczek, strumieni... Sieć wodna ciągnęła się z Łazienek na południe aż po Królikarnię (gdzie właściwie znajdowało się źródło zasilające stawy w ogrodzie królewskim).
...pełna była - i ciągle jest! choć wiele z tej wodnej sieci skryte zostało pod ziemią. Ale gdzieś tam pulsują... i czasem przypominają o sobie w trakcie budowy metra ;-)