Stworzony przez artystę Dome'a w lipcu tego roku.
Zdjęcia napotkanych murali wrzucam też na mojego fejsbukowego fanpage'a.
wtorek, 29 października 2013
poniedziałek, 28 października 2013
Gofiarnia
Jako fance gofrów i mieszkance Mokotowa dość długo zajęło mi dotarcie do Gofiarni. Ale wczorajsza cudowna jesień wyprowadziła mnie w końcu na nieprzemierzone jeszcze mokotowskie ulice aż do Goworka, gdzie Gofiarnia znalazła swoje miejsce tej wiosny.
Niewielkie to miejsce łatwo przeoczyć. W porze ciepło-spacerowej wystawione są siedziska, ale zimą trzeba będzie ograniczyć się do trzech krzeseł w mikroskopijnym wnętrzu.
Wnętrze to oferuje gofry w cenach zdecydowanie wyższych niż na trasach turystycznych - ale w jakiej różnorodności. Oprócz oferty na słodko - którą starają się urozmaicić w stosunku do typowego repertuaru bita śmietana/dżem/polewa/owoce - w menu znajdują się też gofry na słono! jak dla mnie nowość. Skusiłam się na gofra z syropem klonowym, bekonem i świeżym tymiankiem i byłam z niego bardzo zadowolona. Ponadto nie mam wątpliwości, że mój gofr został przygotowany specjalnie dla mnie, a tymianek dopiero co urwany z doniczki nad ladą.
Szkoda tylko że lokal ten jest tak niepozorny, ale od czegoś trzeba zacząć. W ciągu tych parunastu minut mojego oczekiwania oraz konsumpcji przewinęło się całkiem sporo gości, więc mam nadzieję, że odwiedzają tak tłumnie nie tylko w piękne słoneczne dni.
czwartek, 24 października 2013
Muzeum Ikon
Muzeum Ikon w Warszawie! mimo mocno prawosławnej przeszłości tego miasta
byłam zaskoczona, kiedy przygotowując się do Nocy Muzeów trafiłam na
informację o istnieniu tego muzeum. Nie zaszłam tam w maju, ale
nadrobiłam w niedzielę.
Muzeum znajduje się na Ochocie i swoje miejsce znalazło w budynku starej kotłowni. Z zewnątrz nie robi to zachęcającego wrażenia, ani nie sugeruje wspaniałego wnętrza.
Główną część stanowi kaplica Prawsławnego Punktu Duszpasterskiego św. Męczennika Archimandryty Grzegorza. Jest to kaplica żywa, nabożeństwa odbywają się w soboty i niedziele i to w języku polskim. Fantastyczne kolory, jak w pracach Jerzego Nowosielskiego, którego dziełami Muzeum faktycznie może się pochwalić: w kaplicy wiszą reprodukcje jego fresków, na piętrze zaś jego szkice.
Ściany kaplicy zdobią też projekty witraży Jana Stalowego-Dobrzańskiego, którego dzieła można zobaczyć w wielu innych kościołach w kraju, jak i poza granicami.
W zbiorach Muzeum znajdują się kolekcje ornatów, pamiątki po artystach, biblie w różnych językach... Obecnie goszczą też prace Nikifora. Najstarszym zabytkiem jest chyba bursztynowy krzyżyk, wykopalisko z terenów Ukrainy, ofiarowane przez kolekcjonera; datuje się go na IX wiek.
Patron - św. Męczennik Archimandryta Grzegorz - imię świeckie Grzegorz Peradze, to postać związana z Warszawą. Był gruzińskim duchownym i teologiem, od 1933 roku mieszkającym w Polsce. Przybył na zaproszenie metropolity Warszawy i całej Polski Dionizego pracować na Uniwersytecie Warszawskim. Po wybuchu wojny nie opuścił Polski i pozostał tu aż do aresztowania w 1942; został zamordowany w obozie w Auschwitz.
Muzeum jest świeżym raptem dwuletnim nabytkiem, więc ciągle jest w trakcie rozwoju i poszerzania swych zbiorów. Oprócz swej działalności duszpasterskiej i muzealnej jest też lokalem Akademii Ikony .
W sklepiku muzealnym można kupić ikony malowane na gruzińskich kamieniach przez kustosza Michała Boguckiego.
Główną część stanowi kaplica Prawsławnego Punktu Duszpasterskiego św. Męczennika Archimandryty Grzegorza. Jest to kaplica żywa, nabożeństwa odbywają się w soboty i niedziele i to w języku polskim. Fantastyczne kolory, jak w pracach Jerzego Nowosielskiego, którego dziełami Muzeum faktycznie może się pochwalić: w kaplicy wiszą reprodukcje jego fresków, na piętrze zaś jego szkice.
Ściany kaplicy zdobią też projekty witraży Jana Stalowego-Dobrzańskiego, którego dzieła można zobaczyć w wielu innych kościołach w kraju, jak i poza granicami.
W zbiorach Muzeum znajdują się kolekcje ornatów, pamiątki po artystach, biblie w różnych językach... Obecnie goszczą też prace Nikifora. Najstarszym zabytkiem jest chyba bursztynowy krzyżyk, wykopalisko z terenów Ukrainy, ofiarowane przez kolekcjonera; datuje się go na IX wiek.
Patron - św. Męczennik Archimandryta Grzegorz - imię świeckie Grzegorz Peradze, to postać związana z Warszawą. Był gruzińskim duchownym i teologiem, od 1933 roku mieszkającym w Polsce. Przybył na zaproszenie metropolity Warszawy i całej Polski Dionizego pracować na Uniwersytecie Warszawskim. Po wybuchu wojny nie opuścił Polski i pozostał tu aż do aresztowania w 1942; został zamordowany w obozie w Auschwitz.
Muzeum jest świeżym raptem dwuletnim nabytkiem, więc ciągle jest w trakcie rozwoju i poszerzania swych zbiorów. Oprócz swej działalności duszpasterskiej i muzealnej jest też lokalem Akademii Ikony .
W sklepiku muzealnym można kupić ikony malowane na gruzińskich kamieniach przez kustosza Michała Boguckiego.
2020: Wygląda na to, że Akademia Ikony już nie działa. Godziny otwarcia podane przez internety to 11-12 codziennie oprócz weekendów, czyli mało przyjazne turystom.
Dość aktualny (2019) artykuł o muzeum: https://www.strefa.se/2019/03/19/wywiad-muzeum-ikon-w-warszawie/
niedziela, 20 października 2013
Królikarnia jesienią
Poniedziałkowa jesień odciągnęła mnie od obowiązków, ale dzięki temu mogę dodać kilka obrazów z Królikarni i Arkadii w kolejnej odsłonie.
Zaniedbałam ten blog straszliwie. Tłumaczę się wyjazdem, przygotowaniami do niego, ochłonięciem po powrocie, nowym rokiem szkolnym, nowymi zajęciami różnej maści... a, w końcu także przygotowaniem się do oprowadzania w innych językach.
W roku ubiegłym zawiesiłam moje spacerki na czas zimowy. Jak będzie w tym roku - czas pokaże. W najgorszym przypadku mam zamiar chociaż przekopać się przez zdjęcia, których ciągle masa czeka na opublikowanie na niniejszej stronie.
Zaniedbałam ten blog straszliwie. Tłumaczę się wyjazdem, przygotowaniami do niego, ochłonięciem po powrocie, nowym rokiem szkolnym, nowymi zajęciami różnej maści... a, w końcu także przygotowaniem się do oprowadzania w innych językach.
W roku ubiegłym zawiesiłam moje spacerki na czas zimowy. Jak będzie w tym roku - czas pokaże. W najgorszym przypadku mam zamiar chociaż przekopać się przez zdjęcia, których ciągle masa czeka na opublikowanie na niniejszej stronie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)