Kiedy w trakcie obiadu w restauracji Honoratka japońska turystka spontanicznie siada do nieco rozstrojonego fortepianu ustawionego tam jako rekwizyt i zaczyna grać Chopina :-)
Swoją drogą, Japończycy dziwią się, że w Polsce nauka fortepianu nie jest powszechną częścią edukacji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz