Jedno z moich ulubionych zdjęć, które zawsze próbuje przekonać mnie, że nie jest zdjęciem, a obrazem. Ciemną kreską podkreślone gzymsy, barokowe fale i soczyste kolory - wszystko to łudzi moje oko.
Tak bajkowo prezentuje się fasada kościoła św. Marcina z ulicy Piwnej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz