piątek, 5 października 2012

Panorama z Błękitnego

W pogodny dzień zaiste można daleko sięgnąć wzrokiem z tarasu widokowego z Pałacu Kultury i Nauki, co pokazałam w poprzednim wpisie. Jednak nie jestem specjalną entuzjastką tej panoramy. Większość miasta zlewa się w szarość, najciekawsze obiekty są zazwyczaj daleko, najlepiej zaś prezentują się okoliczne wieżowce.

Dużo bardziej podobały mi się widoki z dwudziestego piętra Błękitnego Wieżowca, które uchwyciłam już prawie dwa lata temu.

Arsenał oraz Intraco i North Gate w tle.

 Zamglone Stare Miasto - nieśmiało wyłania się św. Florian.

Pałac Rzeczypospolitej. Właściwie  to rzadko widuję go od strony ogrodowej.

Pomnik Bitwy o Monte Casino. Z prawej stare Nalewki, obecnie Bohaterów Getta.


Innego dnia powietrze było bardziej przejrzyste.

Podoba mi się ta skomasowana czerwień Starówki na poniższym zdjęciu - jak cielsko jakiegoś smoka. Magicznie na tle szarości drugiego brzegu;-)

Pałac Przebendowskich - uwięziony wśród asfaltu i samochodów.

To już niby było, ale mamy tu jeszcze kościół franciszkanów i Państwową Wytwórnię Papierów Wartościowych.

 I znowu deja vu, ale już w bardziej soczystych barwach.

I przepraszam bardzo za przypominanie zimy, kiedy dopiero zaczynamy narzekać na jesień.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz