sobota, 27 września 2014

początek lata w Królikarni...

Było coś takiego, to lato kiedyś się zaczynało, kiedy to było, hmm czerwiec?

Za Pałacem ustawiły się grządki Nieużytków Sztuki, projektu, który "dotyczy bezpłatnej dzierżawy terenów zielonych, trawników, kawałków ziemi, przyległych do publicznych galerii i muzeów. To propozycja zaangażowania publiczności w proces interwencji w przestrzeni nie tylko miasta lecz również sztuki, czego następstwem może być zmiana nastawienia do sztuki współczesnej, zbliżenie do instytucji sztuki, zniesienie bariery między oficjalną instytucją kultury a mieszkańcami." (ze strony Nieużytków)


Za Pałacem, na skarpie, stanęły ule, projekt Miejskich Pszczelarzy.
Pierwszy raz zetknęłam się z pomysłem hodowania pszczół w mieście w Berlinie. Zwiedzając kopułę tamtejszej katedry przy jednym z okien zauważyłam informację o znajdującym się na dachu ulu, którego inaczej bym nie zauważyła, tak jego kształt odbiegał od polskiego obrazu ula ;-) Informacja poparta była stosownym cytatem z Biblii.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz