Co prawda do Królikarni zawędrowałam już kiedyś w trakcie mojego spaceru "mokotowsko-puławskiego", ale mój ulubiony kompleks pałacowo-parkowy zasługuje na własną trasę tematyczną.
I tak: było o historii Królikarni, o jej mieszkańcach, o rzeźbach i szczególnie o jednym rzeźbiarzu, było o pszczołach, o donicach z pomidorami, o "Majątku", o pożarach, o kuchni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz