10 lutego 1648 roku król Władysław IV wydał akt
lokacyjny, w którym ustanowił powstanie miasta Praga (Biskupia). Akt określał,
na jakich zasadach miasto miało funkcjonować, np. w jakie dni organizowano targi…
W akcie lokacyjnym ustanowiono też oficjalną pieczęć miasta. W jej część weszło
przedstawienie Domku Loretańskiego, unoszonego przez anioły:
Dlaczego? Co to za budynek? jakie jego znaczenie dla Pragi?
Zacznijmy od Loreto – jest to miejscowość we Włoszech będąca celem pielgrzymek ze względu na znajdujący się tam dom Matki Boskiej, w którym żyła, doświadczyła zwiastowania i w którym wychowywał się Jezus. Zwany jest też Domem Świętej Rodziny, lub Świętym Domem. Obiekt ten oryginalnie znajdował się w Nazarecie, ale w trakcie wojen krzyżowych zainterweniowała siła boska: w celu ochrony tego świętego miejsca zjawili się aniołowie, którzy przenieśli domek w bezpieczne miejsce, czyli do Loreto. Wyglądało to mniej więcej tak:
Zaś według źródeł historycznych, dom Maryi został odnaleziony i wzięty pod opiekę cesarzowej Heleny w IV wieku. Z jej inicjatywy powstała w Nazarecie świątynia. Natomiast w latach 90. XIII wieku w czasie najazdu Turków dom wzięła pod swoje, nomen omen, skrzydła włoska rodzina kupiecka de Angeli (Aniołowie!), która sfinansowała przeniesienie domku najpierw do Chorwacji, a następnie do Włoch. We włoskim Recanati budowla osiadła na stałe. Nazwa Loreto pojawiła się później: wzięła się od lasku wawrzynowego wokół.
Oryginalny dom rodzinny Maryi składał się z groty,
do której dobudowana była izba i kuchnia. Właśnie te dwa pomieszczenia były na tyle
ruchome, by aniołowie mogli je przenieść. To one są częścią kluczową
loretańskiego domku. We współczesnej włoskiej formie dwie izby są zaznaczone
bardziej symbolicznie, a w „pokoiku” znajduje się kaplica z figurą Matki Bożej.
Sam budynek zbudowany jest z kamienia i ma wymiary 8,5 m x 3,8 m x 4,1 m, z
drzwiami po stronie północnej oraz parą drzwi od strony południowej i oknem po
zachodniej. W XV wieku domek został obudowany bazyliką.
Santa Casa di Loreto, czyli Święty Domek stał się
celem pielgrzymek z całej chrześcijańskiej Europy. Taka pielgrzymka to w XVII wieku nie lada
wyzwanie, więc pielgrzymi zjeżdżający do Loreto zapragnęli mieć taki
domek także u siebie – a przynajmniej kopię, która przybliżałaby do Boga tak
samo jak oryginał. I tak w Europie zaczęły powstawać kopie świętego domu.
Nie inaczej w Polsce. Domki loretańskie powstały
na przykład Krakowie (u Kapucynów, początek XVIII w), czy w Gołębiu (Puławy,
pierwsza połowa XVII wieku). Istnieje nawet trasa polskich domków loretańskich.
Kaplica Loretańska powstała także pod samiutką
Warszawą! Inicjatorem tej inwestycji był przeor praskiego klasztoru bernardynów
o. Wincenty Morawski. Bernardyni przybyli na Pragę w 1617, a w kolejnych latach
wybudowali klasztor i kościół, których murowane budynki ukończone około
1638. Murowany w stylu barokowym kościół
oraz drewniany klasztor położone były niemal naprzeciwko Zamku Królewskiego.
Bernardyńskie budynki widać jeszcze na osiemnastowiecznych obrazach Canaletta: daleko w głębi po prawej na obrazie „Widok Warszawy z pałacem Ordynackim”, którego detal ściągnęłam z Wiki:
Na „Widoku Warszawy od strony Pragi” Canaletta to budynki widoczne po lewej.Pomysł ojca Morawskiego być może nie zostałby tak łacno zrealizowany, gdyby nie król Władysław Waza. Władysław, jeszcze jako królewicz, w 1624 pielgrzymował do Loreto, gdzie złożył dziękczynienie za wiktorię chocimską oraz powrót do zdrowia. Dlatego też pomysł założenia kaplicy loretańskiej przypadł mu do serca. Ufundował budowę Domku jako votum za skończone wojny z Turcją. Do budowy najął własnego architekta Constanino Tencallę. I tak domek świętej rodziny pojawił się w praskim krajobrazie w latach 1640-44 (poświęcony w 1642). Stał się na tyle ważnym obiektem, że aż pojawił się w pieczęci nowego miasta, które oficjalnie pojawiło się kilka lat później.
Praska fundacja powtórzyła formę domku w Loreto, a więc wymiary oraz układ dwóch izb. Sam budynek zbudowany jest z kamienia, pokryty piaskowcem. Najważniejsze w kopiach domku było powtórzenie wymiarów loretańskiego domku w rzucie poziomym, zaś kształt nie grał aż takiej roli, więc domek na Pradze oblekł się w szaty wczesno-barokowe. Kaplicę otoczyły półkolumny korynckie; u szczytu widoczne belkowanie: fryzy i meander, takie jak we włoskim Loretto. Czarny marmur dębnicki okala wejścia, co jest elementem polskim. Oryginalnie na ścianach znajdowały się płaskorzeźby, obecnie widzimy malowidła z początku XIX w., przedstawiające sceny z życia N.M. Panny.W środku znajdują się dwie izby, tak jak w oryginalnym domku. Jedna z nich służy za ołtarz, druga to pomieszczenie pomocnicze.Nie tylko król, ale i cała rodzina królewska przyłożyła się do fundacji tego miejsca. I tak na przykład figura Matki Boskiej, która znajdowała się tam od XVII wieku po wiek XIX była fundacją królowej Cecylii Renaty. Hebanową figurę Matki Boskiej Loretańskiej wykonano we Włoszech. Rodzina królewska złożyła także ofiary pieniężne lub materialne na rzecz kaplicy (figury, naczynia, suknie dla figury). Król Władysław przez całe życie bywał tu częstym gościem. Po jego śmierci to tu wystawiono jego ciało i stąd ruszył kondukt żałobny na Wawel.
Miejsce pielgrzymek było popularne także wśród
zwykłego ludu, co widać na wczesno-dziewiętnastowiecznej rycinie Vogla. Widać
tu też otaczające kaplicę krużganki.
Kaplica Loretańska przy klasztorze bernardyńskim jak widać była ważnym miejscem kultu na mapie Pragi, Warszawy i okolic, jednak nie miała statusu świątyni parafialnej. Należała do parafii kamionkowskiej. Jej głównym kościołem był początkowo kościół na Kamionie (obecnie przy ulicy Grochowskiej), a po pożarze z 1656 serce parafii przeniosło się do kościoła na Skaryszewie (znajdował się w rejonie dzisiejszych ulic Wrzesińskiej i Okrzei). Parafia rozciągała się od Grochowa po Grodzisk i Marki, graniczyła z parafiami tarchomińską na północy i zerzeńską na południu.
Czas mijał, nadciągały kolejne zawieruchy
dziejowe, które dotykały kompleks kościelny, jednak mimo „potopu”, mimo rzezi
Pragi domek/kaplica, kościół i klasztor ostały się... Znaczące zmiany
przyniosły dopiero czasy Księstwa Warszawskiego. Napoleon postanowił umocnić
Warszawę od strony Pragi, co wiązało się z rozebraniem znakomitej większości
istniejących budynków. Taki los spotkał kościół i klasztor bernardynów. Kaplica
ostała się tylko dzięki gorącym suplikacjom lokalnej ludności. Rozebrano także kościół
skaryszewski i w ten sposób kaplica stała się jedyną świątynią w tym rejonie oraz
kościołem parafialnym. Hebanowa figura Matki Boskiej Loretańskiej razem
z bernardynami wywędrowała do kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu.
Tutaj zaś przeniesiono średniowieczną figurę Matki Boskiej Kamionkowskiej z kościoła
skaryszewskiego.
Lata mijały, Praga rozrastała się, a kaplica ciągle
była jedyną świątynią w tej części miasta. Robiło się coraz ciaśniej, więc w
latach pięćdziesiątych przyszedł czas na przebudowę i powiększenie. W wyniku
prac kierowanych przez architekta Alfonsa Kropiwnickiego krużganki i kaplica
przykryte zostały wspólnym dachem zwieńczonym attyką; pojawił się piętrowy
portal wiodący do środka, a opodal stanęła wieża.
W trakcie II wojny światowej kościół był ostrzeliwany
i doznał pewnych zniszczeń, jednak większość substancji historycznej zachowała
się. Po wojnie dokonano remontu i rekonstrukcji niektórych elementów. Na murze
okalającym kościół, umieszczona jest Droga Krzyżowa w ceramice, dzieło
Krzysztofa i Juliana Heniszów.
- https://www.bernardyni.net/wwarszawieodxvii/praga/
- https://www.academia.edu/37854766/Barokowy_zesp%C3%B3%C5%82_architektoniczny_bernardyn%C3%B3w_na_Pradze
- https://www.twoja-praga.pl/praga/koscioly/1050.html
- https://bedeker.waw.pl/index.php/2020/04/11/kosciol-matki-bozej-loretanskiej-na-warszawskiej-pradze/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz