Na naszych
warszawskich cmentarzach spoczywa wiele ofiar wojen i starć
militarnych; wielu żołnierzy, także innych narodowości. Rosjanie
i Niemcy – to oczywiste, tu nierzadko żyli i tu ginęli. Ale to,
że mamy też w Warszawie cmentarz poświęcony włoskim żołnierzom
– to już jest mniej oczywiste.
Założono
go z inicjatywy włoskiego rządu, by godnie pochować żołnierzy,
którzy ginęli w walkach i w obozach jenieckich w trakcie I Wojny
Światowej na terenach polskich. Cmentarz założono na Bielanach, na
przedpolu Fortu I i otworzono oficjalnie w 1926. Komórką
odpowiedzialną za projekt było Biuro
Techniczne Komisariatu Głównego do Spraw Cmentarzy Wojskowych w
Rzymie. Biuro zapewniło też
materiały: kamienie na nagrobki i elementy ogrodzenia, które zostały
sprowadzone z Włoch. Na cmentarz wiodła monumentalna brama na kształt łuku triumfalnego. Spoczęło tu wtedy 868 żołnierzy.
W międzywojniu, kiedy
stosunki polsko-włoskie był bardzo dobre, oficjalne wizyty
przedstawicieli włoskiego rządu zahaczały także o ten cmentarz na
peryferiach miasta. W latach trzydziestych cmentarz odwiedzili n.p. DinoGrandi (podsekretarz stanu rządu Mussoliniego), czy Galeazzo Ciano (minister spraw zagranicznych).
Dzięki
oddaleniu od miasta, cmentarz nie ucierpiał na skutek działań
wojennych, natomiast „wzbogacił” się o pochówki 1415 obywateli
włoskich, ofiar obozów zagłady lub obozów
jenieckich. Ich pogrzeby odbyły się w latach 1957-67.
W 1970 roku
przeprowadzono remont cmentarza i zlikwidowano dotychczasową bramę,
którą zdążył już nadgryźć ząb czasu. Na jej miejscu stanęła
kuta brama, którą znamy dziś.
Większość grobów
to identyczne żołnierskie nagrobki i tylko pod ścianami można
znaleźć pojedyncze groby, których oprawa odznacza się
indywidualnością.
Tuż przy wejściu po prawej znajduje się
tablica z nazwiskami ofiar drugiej wojny światowej.
Na końcu alei głównej
widoczna są ściany z napisami:
"Włochy swoim poległym
żołnierzom, którzy spoczywają w polskiej ziemi".
"Pamiętaj i zadumaj się nad naszym poświęceniem”.
Obok znajduje się
ołtarz / sarkofag z krzyżem oraz napisem „Pro
Patria defuncti in terra fideli requiescunt" (łac.: „Polegli za Ojczyznę spoczywają wiernie w ziemi"”) -
niewidoczne na moich zdjęciach.
Znajdziemy tu też ścianę z nazwami miejscowości, z których pochodzą szczątki poległych.
Prezentowane zdjęcia
zrobiłam w pewien czerwcowy weekend 2019. Cmentarz jest otwarty w
godzinach 10-17, jednak wiele osób tu chyba nie przychodzi. Kiedy
wychodziłam, podeszła jakaś pani z córką – dzięki mnie
zorientowała się, że można wejść :) a mieszka w okolicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz