Mimo że Mitoraj był z pochodzenia Polakiem, większość życia spędził za granicą, a głównie w ukochanych Włoszech. Także większość jego dzieł znajduje się za granicą, m.in. w Paryżu, w Rzymie, Mediolanie, Lozannie, Londynie, Krakowie, w USA i Japonii.
W Warszawie mamy ich trzy. Najłatwiejsze do znalezienia są „Drzwi anielskie”, czyli wejście do kościoła jezuitów na Starówce. Przyozdobiły ten barokowy kościół w 2009 z okazji 400-lecia jezuitów w Warszawie. Kościół to także sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, stąd postać Maryi w górnej części rzeźby przedstawiającej – zwiastowanie, czy wniebowstąpienie? Ja skłaniam się do tej drugiej interpretacji.
Praca ta nawiązuje do innego dzieła Mitoraja - drzwi z kościoła Santa Maria degli Angeli w Rzymie.
W tym samym roku co rzeźba na drzwiach świątyni, w Warszawie znalazła się inna rzeźba Mitoraja. Tym razem niejako na prywatnej posesji, przed biurowcem firmy Spektra. Kompleks Bobrowiecka 6 jest m.in. siedzibą Fundacji Rodziny Staraków, która zajmuje się promocją młodych artystów.
W tę część Mokotowa chyba trudniej trafić turyście niż na Starówkę. Co prawda w okolicy znajduje się już sporo biur, a kolejne są w trakcie realizacji, to jednak nie jest to najbardziej uczęszczane miejsce, jeśli akurat się tu nie mieszka lub nie pracuje.
Pierwowzorem tej rzeźby jest „Grande Toscano” – „Wielki Toskańczyk” – hołd Mitoraja dla ukochanego regionu Włoch.
Najstarszą pracą Mitoraja w Warszawie jest „Ikar Alato” („Ikar Uskrzydlony”), który od 2004 wita gości Centrum Olimpijskiego przy Wybrzeżu Gdyńskim. Jest częścią fontanny (nieczynnej w trakcie moich odwiedzin) oraz parku rzeźb poświęconemu sportowi.
P.S. W 2004
odbyła się wystawa dzieł Mitoraja na Placu Zamkowym. Podobna
ekspozycja miała miejsce w Krakowie. Od tamtej pory krakowski rynek
zdobi Eros Bendato.
P.P.S. W 2021 roku kolejna rzeźba Mitoraja przyozdobiła Warszawę: "Ikaria" przed Pałacem pod Blachą. Jednak jest to obecność chwilowa.